środa, 3 czerwca 2015

Czerwień po lekach

Witajcie,

   Zdarza się Wam widywać ludzi, którzy mają permanentnie albo w określonych sytuacjach (np. stres, zawstydzenie) zaczerwienioną twarz. Jak byłam nastolatką to wydawało mi się, że osoby które mają czerwoną twarz są alkoholikami. Nie jest to prawda. Sądzę, że osobę nałogowo zaglądającą do kieliszka można raczej rozpoznać. Osoby zmagające się z chorobami sercowo-naczyniowymi, które muszą stosować leki rozszerzające naczynia krwionośne, czyli zwiększające przepływ krwi, są przede wszystkim narażone na objaw w postaci rumienia na twarzy.

Leki, których zażywanie wiąże się z zaczerwienieniem twarzy to:
blokery wapnia (np. amlodypina, nitrendypina)
azotany (np. nitrogliceryna)
amiodaron
nicergolina
winpocetyna
tryptany (np. sumatryptan)
Inh. PDE5  (np. sildenafil).

Inne substancje, z zażywaniem których wiążą się skutki uboczne w postaci nagłego, napadowego zaczerwienienia twarzy, ewentualnie swędzenie czy rumień skóry, w tym twarzy:
teofilina
witamina PP
goserelina
abareliks
tamoxifen
imatynib
ondansetron
methotrexat
pochodne sulfonylomocznika (np. gliklazyd)
leki przeciwdepresyjne z grupy SSRI np. fluoksetyna, sertralina.

Stosowanie miejscowo leków również może wiązać się z rumieniem skóry. Metronidazol w żelu może powodować rumień skóry twarzy, odczucie pieczenia czy palenia skóry. Lek stosuje się maksymalnie w sposób ciągły 3-4 miesiące. Przy przewlekłym stosowaniu leków z grupy glikokortykosteroidów (np. Clobederm, Flucinar) mogą pojawić się tzw. teleangiektazje, czyli dochodzi do rozszerzania się drobnych naczyń krwionośnych i będzie to wyglądało jak sieć naczyń widoczna pod skórą albo jako czerwona plama.
Czas stosowania GKS zależy od leku i z reguły wynosi 3-5 dni na skórę twarzy, a na skórę w ogóle max 14 dni. Niezwykle ważne jest stosowanie się do tych zaleceń.

Rozszerzenie naczyń krwionośnych i w efekcie zaczerwienienie twarzy może być objawem tzw. reakcji disulfiramowej, czyli ostrej nietolerancji alkoholu. Zdarza się tak po niektórych lekach: metronidazol, cefalosporyny II i III generacji, ketokonazol. Jest to przykład niekorzystnego połączenia leku z alkoholem. Taka reakcja jest charakterystyczna dla leków stosowanych u osób z nałogiem alkoholowym. Disulfiram podaje się w postaci tabletek doustnych lub do implantacji (potocznie określane jako "wszywki"). Kiedy alkoholik sięga po alkohol dochodzi do przykrych działań niepożądanych, co ma zniechęcić go do dalszego picia.

Pozdrawiam, Ania

2 komentarze:

  1. A metopropol? Betaloc/Metocard ZK również?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grupa leków do której należy, czyli beta-blokery nie wykazują takiego działania.

      Usuń