czwartek, 16 lipca 2015

Lawendowy miesiąc

Witajcie,

    Lipiec to miesiąc kiedy kwitnie lawenda. Uwielbiam jej widok, niezależnie czy jest świeża czy ususzona. Pewnie ku zgorszeniu wielu przyznam, że nie przepadam za jej zapachem. Prawdopodobnie za sprawą zawieszek umieszczanych w szafach. Od dzieciństwa zapach lawendy kojarz mi się z odzieżą starszych ludzi, którym towarzyszył też zapach naftaliny. Tak już mi pozostało...
Gdybym nie była farmaceutką i ktoś zapytałby mnie o pierwsze skojarzenie z lawendą, bez wahania odparłabym - zawieszki do szafy przeciw molom oraz motywy dekoracyjne w technice zdobniczej decoupage.
Bardzo często w prasie dedykowanej farmaceutom pojawiają się krótkie artykuły poświęcone ziołom. Dziwi mnie fakt, że regularnie powtarzane są informacje na temat pospolitych ziół typu mięta, nagietek, kora dębu, lipa, a rzadko pisze się o mniej popularnych, lecz bardzo interesujących roślinach.




fot. Silar

Taką rośliną z pewnością jest lawenda. Na pewno znacie z wielu filmów motyw, gdy kobiety mdleją i pod nos podtyka im się sole trzeźwiące. Jednym z ich składników była właśnie lawenda.
Zdecydowana większość ziół wykazuje wielorakie działanie. W różnych źródłach, różnych podręcznikach można znaleźć rozmaite informacje. Nie inaczej jest w przypadku tej rośliny. 
Najbardziej znane, najczęściej kojarzone jej działanie lecznicze związane jest z działaniem relaksującym, odprężającym. Taki efekt da nam napar do picia z kwiatów lawendy, inhalacje z olejku lawendowego lub kąpiel z dodatkiem olejku. Lawenda wykazuje też korzystne działanie w przypadku wzmożonego napięcia nerwowego, łagodzi objawy depresji, bezsenności. Poza wpływem na układ nerwowy działa też korzystnie w obrębie przewodu pokarmowego, oddechowego, zwalcza bakterie. Nie chcąc przepisywać informacji polecam zajrzeć tutaj Klik bardzo ciekawy, obszerny opis.

Jak dotąd na pólkach w aptekach i zielarniach kojarzę dwa preparaty doustne kojące nerwy i wspomagające zasypianie. Są to Nervomix control oraz Doppelherz Aktiv na uspokojenie.

W literaturze znalazłam kilka ciekawych mieszanek, które pozwolę sobie przedstawić/zacytować poniżej.
O roślinach bardzo poetycko i przyjemnie pisze Pani Stefania Korżawska, autorka wielu książek o ziołach, o zdrowym/ziołowym gotowaniu. Na poprawę trawienia, wyciszenie, na nerwy i dobry sen poleca winko lawendowe, które jak twierdzi zadziała lepiej niż herbatka.

"Winko lawendowe:
4 łyżki lawendy
1 łyżka melisy
1 łyżka anyżu
w słoiku zalać 1 butelką wina białego,gronowego, wytrawnego; po 10 dniach przecedzić i pić  3 x dziennie po 2 łyżki".

Kolejny przepis z udziałem lawendy będzie na winko, które jak twierdzi jego autorka jest idealne na obecny szybki tryb życia, pobudzi, orzeźwi umysł, "zapewni siłę i młodość - wszak to ziołowa tajemnica młodości".

"Winko rozmarynowo-lawendowe:
po 50 g ziela rozmarynu i kwiatu lawendy
1 butelka białego, gronowego, wytrawnego wina
zmieszać, 6 łyżek wsypać do ciemnej butelki, zalać winem i odstawić na 10 dni, codziennie wstrząsając; następnie przelać do garnka, zagotować, na małym ogniu gotować 15 minut, przecedzić i przelać do butelki; kieliszek wina rozcieńczyć ciepłą wodą, popijać powoli".

Sporo mieszanek ziołowych z udziałem lawendy przedstawia ojciec Andrzej Czesław Klimuszko.
I tak na astmę oskrzelową pomocniczo zaleca

"Po 50 g
Ziele szanty
Owoc kopru włoskiego
Korzeń omanu
Liść podbiału
Korzeń prawoślazu
Korzeń arcydzięgla
Kwiat bzu czarnego
Pączki sosny
Kwiat lawendy
Kwiat ślazu
Liść szałwii
pić 3 x dziennie po 1 szklance przed jedzeniem"
Autor nie podaje więcej szczegółów

Na tzw. "Nerwicę serca

Po 50 g
Szyszki chmielu
Kwiat lawendy
Ziele serdecznika
Liść melisy
Kwiatostan głogu
Liść mięty pieprzowej
Korzeń kozłka
Kwiat tarniny
Koszyczki rumianku
Ziele macierzanki
Ziele srebrnika
pić 3-2 x dziennie po 1 szklance przed posiłkiem"

"Migrena

Po 50 g
Szyszki chmielu
Liść melisy
Kwiat lawendy
Kwiat pierwiosnka
Korzeń kozłka
Ziele dziurawca
Ziele bukwicy
Ziele przetacznika
Kłącze tataraku
Kora kaliny koralowej
Owoc kopru włoskiego
pić 3 x dziennie po 1 szklance, 20 minut przed posiłkiem"

W książce "Wróćmy do ziół leczniczych" znajdą się jeszcze mieszanki na wrzody żołądka, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, rwę kulszową, padaczkę, a nawet na problem, gdy kobiety odczuwają ból podczas stosunku płciowego.

Zioła sypkie znajdziecie w sklepach zielarskich, praktycznie wszystkie od ręki.

Pozdrawiam i życzę przyjemnego wieczoru,
Ania



Źródła:
http://pl.herbs2000.com/ziola/lawenda_lek.htm
Stefania Korżawska "Po zdrowie z ziołami"
O. Andrzej Czesław Klimuszko "Wróćmy do ziół leczniczych"

1 komentarz: