poniedziałek, 21 marca 2016

Problemy oczne - jęczmień i gradówka

Witajcie,

   Pewnie każdy z Was słyszał o tym, że komuś na powiece "zrobił się" jęczmień i że trzeba pocierać złotą obrączką :) nie chodzi wcale o złoto, ale  o gładką powierzchnię obrączki, bo odpowiednie pocieranie powieki, powoduje jej rozgrzanie i odblokowanie zaczopowanych gruczołów. Informacji o jęczmieniu ocznym jest mnóstwo w internecie. Szczegółowe informacje, przedstawione w bardzo przyjemny i przystępny sposób znajdziecie tutaj Klik



Co prawda w artykule podano,że jeśli ciepłe okłady i masaże nie pomagają, wówczas wdraża się antybiotyki w kroplach lub w maści. Ja akurat spotykam się najczęściej z zaleceniem w przypadku jęczmienia zewnętrznego stosowania maści ocznej z neomycyną - Neomycinum Jelfa (status Rx = z przepisu lekarza).  Niewykluczone, że zalecane są również i inne antybiotyki.
Czasami mamy takie okresy w życiu zawodowym i osobistym, że jesteśmy w ciągłym biegu i próbujemy sobie radzić na własną rękę. Jak jednak może poradzić sobie Pacjent, gdy nie ma możliwości udać się do okulisty (prędzej czy później jest to nieuniknione)?

Co możemy nabyć w aptece?

Okłady warto wykonywać z naparów ziół o działaniu przeciwzapalnym. Najpopularniejsze w aptece będą: rumianek, nagietek oraz świetlik. Ziół o takim działaniu jest mnóstwo, więc praktycznie każde się nada. Można nasączać wacik i przemywać, a można także lekko przestudzoną torebeczkę przykładać do powieki. Można okłady wykonywać z mocnego naparu najzwyczajniejszej czarnej herbaty. Dostępne są również żele z ww. ziołami marek Flos-Lek czy Zuma, które można stosować m.in. na powieki. Ostatnio Pacjentka opowiadała Tomkowi, że okulistka kazała pocierać zmienione chorobowo miejsce skorupką jaja. Chodziło raczej o pocieranie ugotowanym jajkiem ze skorupką - czyli nic innego tylko miała na myśli ciepły okład.

Z gotowych produktów dostępna jest maść Opticleaner o bardzo ciekawym składzie, mianowicie zawiera: miód Manuka, o którym pisaliśmy już, a który działa m.in. przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, olejek Manuka oraz wyciąg z kory cynamonowca. Szczegóły o produkcie na stronie producenta S-LAB Patrząc na skład produkt wydaje się być bardzo ciekawy. Jeśli uważacie, że nic Wam nie pomogło warto spróbować, zwłaszcza, że cena raczej nie powinna przekraczać 20 zł.


Pozdrawiam, Ania

3 komentarze:

  1. Opticleaner...mysle,ze nie warto probowac.W moim przypadku nawet bolesnosci nie zmniejszylo nie mowiac o samym jeczmieniu.Szkoda pieniedzy.Madra po fakcie zaparzylam rumianek i torebke (ciepla)przykladalam.Efeky w porownaniu z w/w mascia zaskakujacy.Bol usmierzony,jeczmien blednie i zmniejsza sie!Zadnych wynalazkow wiecej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie za to Opticleaner pomógł już po pierwszym użyciu. Każdy organizm jest inny. Jednemu pomoże to, drugiemu coś innego. Nie ma co generalizować :)

      Usuń
  2. mi Opticleaner też nie pomógł - żadnego działania leczniczego to nie ma.

    OdpowiedzUsuń