Detramax

Od kilku dni słyszę w radiu reklamę z udziałem Krystyny Czubówny, zachęcającej do stosowania Detramaxu na problemy z ciężkimi, obolałymi nogami. W aptece jest sporo dostępnych produktów zalecanych w tym problemie. Prowadząc auto zastanawiałam się czy znajdę w składzie "coś" co będzie wyróżniało ten preparat spośród wielu innych?

W składzie Detramaxu znajduje się zmikronizowana frakcja flawonoidów o zawartości diosminy i  hesperydyny, ekstrakt z liści winorośli właściwej, ekstrakt z pestek winogron oraz witamina C.
Pierwszy plus dałabym za mikronizację diosminy. Wiadomo,że diosmina kiepsko wchłania się z przewodu pokarmowego, natomiast mikronizacja, a więc zmniejszenie jej cząsteczek z 60 µm do wielkości < 2 µm, zdecydowanie poprawia wchłanianie, a co za tym idzie efekt leczniczy. Diosmina zwiększa kurczliwość komórek mięśni gładkich ścian naczyń żylnych i wytrzymałość na rozciąganie, a więc poprawia elastyczność ścian naczyń. Zmniejsza również przepuszczalność śródbłonka, powstawanie obrzęków. Zawartość w preparacie przyzwoita, bo 400,5 mg.
Kolejny plus jaki można przypisać to zawartość ekstraktu z pestek winogron, który zawiera polifenole, głównie katechiny i oligomeryczne proantocyjanidyny charakteryzujące się powinowactwem do kolagenu oraz elastyny. Poprzez wpływ na kolagen zwiększają wytrzymałość na rozciąganie. Zmniejszają przepuszczalność naczyń włosowatych. Związki czynne są silnymi przeciwutleniaczami. Wykazują też działanie przeciwzapalne i hamują agregację płytek krwi.
Działanie przeciwzapalne, przeciwzakrzepowe i antyoksydacyjne spotęgowane jest poprzez zawarty w preparacie ekstrakt z liści winorośli właściwej (bogate we flawonoidy, katechiny, antocyjany).

Jak na mój gust preparat interesujący, mając na rynku sporo preparatów zawierających tylko diosminę, warto ten produkt kupić. Jednak nie obyło by się bez żadnego ale? No właśnie jest jedno i dotyczy rejestracji jako suplement diety. Fakt,że jest to suplement diety powoduje,że traci w  moich oczach. Jednak chcąc być obiektywną wiem przed jakim dylematem może stać producent, bo suplement I jest  taniej producentowi zarejestrować, II jako suplement będzie miał przyzwoitą cenę dla Pacjenta. Gdyby z kolei pojawił się zarejestrowany jako lek z pewnością cena byłaby wyższa. I bądź tu mądry człowieku?
Ostatecznie kupiłabym ten produkt. Czekam z niecierpliwością na opinie Pacjentów :)


Źródło:

http://www.czytelniamedyczna.pl/3833,pestki-winogron-jako-cenne-zrodlo-zwiazkow-chroniacych-uklad-krazenia.html
http://rozanski.li/?p=2005