wtorek, 20 lutego 2018

Lek na jeden rodzaj bólu. Czyżby?

Witajcie,

Mam nadzieję, że dzisiejszym krótkim wpisem zacznę kolejny etap pracy na blogu i powrócę z ciekawymi tematami. Nie dalej jak wczoraj widziałam w telewizji reklamę preparatu - Nurofen Mięśnie i Stawy Forte. Podziwiam producenta, że próbuje kolejny raz robić Pacjentów w przysłowiowego balona, ponieważ wcześniejszy produkt o nazwie Nurofen Na ból pleców zupełnie się nie przyjął. Jednak wskazanie na ból mięśni i stawów brzmi lepiej, jest bardziej nośne niż "jakiś tam" ból pleców. Przecież problem stawów jest powszechny, a producenci prześcigają się pomysłami na reklamy tego typu środków. Co kryje w sobie zatem "nowy" Nurofen? Jest to ibuprofen 400 mg, czyli skład identyczny do wszystkich wersji Nurofenu forte, które różnią się jedynie postacią leku - tabletka powlekana lub kapsułka. Podobnie jest z preparatem Nurofen Express Femina, który zawiera po prostu ibuprofen w dawce 200 mg. Na bóle miesiączkowe zadziała tak samo jak każdy inny Nurofen. Osoby, których drażni ilość i treść reklam środków dostępnych w aptekach pewnie w pierwszej kolejności zwrócą uwagę na skład. Resztę Czytelników, która ufa jeszcze reklamom proszę byście nie dali się zwieść. Grozi to dublowaniem substancji leczniczych, czyli przyjmowaniem pod różnymi nazwami tego samego leku, co zwiększa ryzyko działań niepożądanych.

Dobrej nocy, Ania

3 komentarze:

  1. Otóż to, przecież to żadna fatyga przeczytac skład leku a jednak mało ludzi to czyni,firmy farmaceutyczne przechodzą same siebie aby tylko produkt się sprzedał, cieszę się ,że blog znów żyje i pokazuje tego rodzaju absurdy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekałam na ten post😀 firmy bazuja na "slepocie"ludzkiej.znow zyje blog prosimy o wiecej wpisow👍

    OdpowiedzUsuń
  3. Reklama dźwignią handlu. Wiele nieświadczonych ludzi się na to złapie. Koncerny farmaceutyczne starają się jak mogą, by uzyskać jak najwyższe wyniki sprzedaży i wcale mnie to nie dziwi.

    OdpowiedzUsuń