Myślę,że sporo Czytelników spotkało się z opinią wśród znajomych, rodziny, że na coś trzeba umrzeć i po co robić badania, a najgorzej zacząć chodzić do lekarzy. Na pewno coś wtedy znajdą. Uważam, że jest to najgłupsza rzecz jaką można powiedzieć. Zdecydowana większość naszego społeczeństwa pozostaje w przeświadczeniu, że od dbania o nasze zdrowie jest lekarz. A Ja na to, że każdy kto tak myśli jest w BŁĘDZIE. Sami jesteśmy odpowiedzialni za nasz stan zdrowia. Co oznacza, że powinniśmy się zainteresować by przynajmniej 1 raz w roku wykonać podstawowe badania w laboratorium diagnostycznym. By odpowiednio w danej dekadzie monitorować zdrowie i wykonywać okresowe badania, jak chociażby badanie prostaty przez panów czy mammografię przez panie. Szczegółowo będziemy chcieli jeszcze o tym pisać.
Wydawać by się mogło, że lekarz pierwszego kontaktu powinien nas informować o potrzebie wykonywania badań. Dobrze wiemy, że bardzo rzadko lekarz sam kieruje na badania jeśli Pacjent nie przychodzi już z jakimiś objawami. Dlatego profilaktyka spoczywa na naszych barkach.
Porady farmaceutyczne, informacje o lekach, subiektywne opinie o lekach/suplementach diety, edukacja zdrowotna
piątek, 26 września 2014
wtorek, 23 września 2014
Odpłatność za paski diagnostyczne w cukrzycy
Witajcie,
Dzisiaj kilka słów na temat odpłatności za paski diagnostyczne. Bardzo często w aptece ma miejsce sytuacja kiedy Pacjent jest niezadowolony,że lekarz wpisał odpłatność 30%, a nie ryczałt przy paskach na recepcie. Argument Pacjentów zawsze jest ten sam - "przecież choruję przewlekle".
Cóż, zawsze trzeba przyjąć pewne ustalone, powtarzalne kryteria.
Osoby z dysfunkcją trzustki, która nie wydziela insuliny na skutek zniszczenia przez przeciwciała komórek beta wysp Langerhansa w trzustce (czyli chorzy z cukrzycą typu I) muszą od maleńkości przyjmować insulinę. Przyszli na świat z tym defektem, czyli niezależnie od nich choroba towarzyszy im od narodzin aż do śmierci. Cukrzyca typu I zazwyczaj diagnozowana jest < 30 r.ż, a szczyty zachorowalności przypadają na okres 10-12 r.ż. i 16-19 r.ż.
Drugi typ cukrzycy diagnozuje się zazwyczaj u osób po 30-tce. Związany jest z opornością na insulinę ze współistnieniem niedoboru insuliny. Przeczuwam,że to co zaraz napiszę może spotkać się z negatywną oceną, lecz trzeba zdać sobie sprawę,że na cukrzycę typu II pracujemy my sami przez cale swoje życie, najczęściej przez niewłaściwą dietę i brak aktywności ruchowej. Sprawia to, że tkanki stają się niewrażliwe na insulinę co prowadzi do podwyższonego stężenia glukozy we krwi, czyli hiperglikemii, a także do zaburzeń w przemianie węglowodanów, lipidów oraz białek. Często dotyczy osób po 40, 50, a nawet dopiero po 60-tym roku życia. Wiadomo, że w starszym wieku doskwiera wiele dolegliwości i problemów, wydatki na leki są niemałe i w ogóle sytuacja materialna nie jest za wesoła, ale niestety te przyczyny nie mogą stanowić kryteriów do określania odpłatności za lek/wyrób medyczny. Zatem osoby ze zdiagnozowaną cukrzycą typu I zawsze będą płaciły mniej za paski diagnostyczne. Osoby chorujące na cukrzycę typu II, nawet jeśli leczą się 5,10 czy nawet 20 lat (czyli faktycznie przewlekle) zawsze zapłacą więcej.
Odpłatność najniższa,czyli RYCZAŁT należy się w następujących przypadkach:
"cukrzyca typu 1, pozostałe typy cukrzycy wymagające co najmniej 3 wstrzyknięć insuliny na dobę oraz terapia cukrzycy za pomocą pompy insulinowej". Osobom przyjmującym insulinę rzadziej niż 3 razy na dobę oraz osobom które leczą się tylko przy pomocy doustnych leków przeciwcukrzycowych przysługuje odpłatność 30%. Na pocieszenie należy dodać,że cena ze zniżką 30% (ok.12-14zł) jest i tak względnie niska w porównaniu z pełną odpłatnością (ok. 40zł).
Pozdrawiamy...
P.S. Mimo iście jesiennej pogody życzymy przyjemnego popołudnia :)
Dzisiaj kilka słów na temat odpłatności za paski diagnostyczne. Bardzo często w aptece ma miejsce sytuacja kiedy Pacjent jest niezadowolony,że lekarz wpisał odpłatność 30%, a nie ryczałt przy paskach na recepcie. Argument Pacjentów zawsze jest ten sam - "przecież choruję przewlekle".
Cóż, zawsze trzeba przyjąć pewne ustalone, powtarzalne kryteria.
Osoby z dysfunkcją trzustki, która nie wydziela insuliny na skutek zniszczenia przez przeciwciała komórek beta wysp Langerhansa w trzustce (czyli chorzy z cukrzycą typu I) muszą od maleńkości przyjmować insulinę. Przyszli na świat z tym defektem, czyli niezależnie od nich choroba towarzyszy im od narodzin aż do śmierci. Cukrzyca typu I zazwyczaj diagnozowana jest < 30 r.ż, a szczyty zachorowalności przypadają na okres 10-12 r.ż. i 16-19 r.ż.
Drugi typ cukrzycy diagnozuje się zazwyczaj u osób po 30-tce. Związany jest z opornością na insulinę ze współistnieniem niedoboru insuliny. Przeczuwam,że to co zaraz napiszę może spotkać się z negatywną oceną, lecz trzeba zdać sobie sprawę,że na cukrzycę typu II pracujemy my sami przez cale swoje życie, najczęściej przez niewłaściwą dietę i brak aktywności ruchowej. Sprawia to, że tkanki stają się niewrażliwe na insulinę co prowadzi do podwyższonego stężenia glukozy we krwi, czyli hiperglikemii, a także do zaburzeń w przemianie węglowodanów, lipidów oraz białek. Często dotyczy osób po 40, 50, a nawet dopiero po 60-tym roku życia. Wiadomo, że w starszym wieku doskwiera wiele dolegliwości i problemów, wydatki na leki są niemałe i w ogóle sytuacja materialna nie jest za wesoła, ale niestety te przyczyny nie mogą stanowić kryteriów do określania odpłatności za lek/wyrób medyczny. Zatem osoby ze zdiagnozowaną cukrzycą typu I zawsze będą płaciły mniej za paski diagnostyczne. Osoby chorujące na cukrzycę typu II, nawet jeśli leczą się 5,10 czy nawet 20 lat (czyli faktycznie przewlekle) zawsze zapłacą więcej.
Odpłatność najniższa,czyli RYCZAŁT należy się w następujących przypadkach:
"cukrzyca typu 1, pozostałe typy cukrzycy wymagające co najmniej 3 wstrzyknięć insuliny na dobę oraz terapia cukrzycy za pomocą pompy insulinowej". Osobom przyjmującym insulinę rzadziej niż 3 razy na dobę oraz osobom które leczą się tylko przy pomocy doustnych leków przeciwcukrzycowych przysługuje odpłatność 30%. Na pocieszenie należy dodać,że cena ze zniżką 30% (ok.12-14zł) jest i tak względnie niska w porównaniu z pełną odpłatnością (ok. 40zł).
Pozdrawiamy...
P.S. Mimo iście jesiennej pogody życzymy przyjemnego popołudnia :)
piątek, 19 września 2014
Blogowa zabawa
Zostaliśmy nominowani przez Płaszczoobrosła do blogowej zabawy polegającej na odpowiedzenie na zadane pytania. Dziękujemy i zaczynamy! Odpowiedzi udzielę sama,bo Tomek jest aktualnie w pracy :)
Wybrałabym pistolet,dlatego,że tak naprawdę wolałabym łuk,lecz z pewnością nie mam fizycznych predyspozycji :D
Jako,że nie odwiedzamy zbyt wielu blogów,a jeśli już,to zostały już nominowane,stąd na mnie/na nas się ten wątek kończy... nuda prawda? :)
Pozdrawiam, Ania
1. Twój ulubiony owoc?
Lubię zdecydowaną większość owoców.
2. Twój najciekawszy sen
jaki pamiętasz?
Bardzo rzadko pamiętam swoje sny,a jeśli się zdarzy,że pamiętam to jestem przerażona,że coś jest nie tak :D
3. Miejsce, które bardzo
chcesz odwiedzić?
Oj marzy mi się lubelszczyzna - Lublin, Nałęczów, Kazimierz Dolny...
4. Pięć zawodów, jakie
chciałbyś mieć w swojej grupie, gdyby nastała apokalipsa zombie?
5. I dlaczego?
Nie ma takiego zawodu...Nada się każdy człowiek,który potrafi zachować zimną krem i zdrowy rozsądek.
6. Po jakie suplementy
zdarza Ci się sięgać?
Raczej nie sięgam po żadne. Wolę wybrać lek lub zioła.
7. Posiłek, który
uważasz, że ma na Ciebie działanie prozdrowotne?
Dobry rosół,najlepiej przygotowany przez Mamę ;)
8. Owoc, którego smaku
nie znosisz?
Nie ma takiego albo jeszcze nie miałam okazji spróbować.
9. Chciałbyś zobaczyć
żywego wieloryba?
Czemu nie?
10. Gdyby konieczne było
nauczenie się strzelania, co byś wybrał: łuk, kuszę, pistolet, czy
strzelbę?
11. I dlaczego?Wybrałabym pistolet,dlatego,że tak naprawdę wolałabym łuk,lecz z pewnością nie mam fizycznych predyspozycji :D
Jako,że nie odwiedzamy zbyt wielu blogów,a jeśli już,to zostały już nominowane,stąd na mnie/na nas się ten wątek kończy... nuda prawda? :)
Pozdrawiam, Ania
czwartek, 18 września 2014
Reklama Positivum
Witajcie,
W związku z reklamą Positivum kilka słów wyjaśnienia. Nie miałam okazji jej słyszeć ani widzieć,ale nie rozpaczam z tego powodu bynajmniej. Do apteki przychodzą ludzie i pytają czy dostaną za 5 zł opakowanie? Drodzy Państwo cena 1 opakowania 30 tab. kosztuje dla Pacjenta ok 25 zł. Jeśli apteka kupi większą ilość lub sprzedaż odbywa się internetowo to koszt może wynieść nawet sporo poniżej 20 zł (na cenę składa się kilka czynników,o czym pisaliśmy już wcześniej). Skąd producent wziął te 5 zł? Stąd,że 1 opakowanie 180 tab. kosztuje dla Pacjenta ok 28 zł i przeliczając tą cenę na 30 tab. z opakowania 180 tab. da nam to cenę nieco ponad 5 zł. Kiedy idziecie do apteki po świeżo reklamowany suplement diety nie dziwcie się proszę,że cena z reguły jest inna niż w reklamie. Na ogół nikt w aptece nie zamawia dużych opakowań wraz z pojawieniem się reklam w tv czy w radiu. Producent Positivum wprowadza co rusz to nowe suplementy diety ze swojej fabryki (celowo napisałam fabryki,bo jest to Fabryka Leków) i "żywot" części z nich w pamięci Pacjentów trwa tylko tak długo jak długo emitowana jest reklama,a potem produkt zostaje w aptece,aż się nie przeterminuje. I klops.
Dlatego np. u mnie w pracy zamówiłyśmy na próbę 1 op a 30 tab.,ale w związku z zapytaniami dziś wprowadziłyśmy opakowanie 180 tab. Ale też w minimalnej ilości,bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie wyglądało zainteresowanie z Państwa strony.
Stąd wizyta w aptece i komentarz w rodzaju :"Reklama z pewnością nie kłamie" sprawia,że ręce opadają i na mojej twarzy może pojawić się jedynie poblażliwy uśmiech :)
Reasumując dopóki do sprzedaży będą wprowadzane tak masowo jak obecnie suplementy diety,których nikt nie bada (zatem mogą to być nawet śladowe ilości substancji czynnych lub skład może zupełnie mijać się z prawdą co do deklaracji producentów na opakowaniach; są też wyjątki i produkty mają bardzo wysoką jakość), dopóty Pacjenci będą częścią handlowej rozgrywki, których mami się w reklamach chytrze skonstruowanymi hasłami.
P.S. Moim zdaniem producenci nie powinni sugerować cen reklamowanych produktów.
Druga sprawa, po co produkuje się małe opakowanie,skoro duże reklamuje się jako tańsze?
Oby rozsądek Was nie opuszczał :)
W związku z reklamą Positivum kilka słów wyjaśnienia. Nie miałam okazji jej słyszeć ani widzieć,ale nie rozpaczam z tego powodu bynajmniej. Do apteki przychodzą ludzie i pytają czy dostaną za 5 zł opakowanie? Drodzy Państwo cena 1 opakowania 30 tab. kosztuje dla Pacjenta ok 25 zł. Jeśli apteka kupi większą ilość lub sprzedaż odbywa się internetowo to koszt może wynieść nawet sporo poniżej 20 zł (na cenę składa się kilka czynników,o czym pisaliśmy już wcześniej). Skąd producent wziął te 5 zł? Stąd,że 1 opakowanie 180 tab. kosztuje dla Pacjenta ok 28 zł i przeliczając tą cenę na 30 tab. z opakowania 180 tab. da nam to cenę nieco ponad 5 zł. Kiedy idziecie do apteki po świeżo reklamowany suplement diety nie dziwcie się proszę,że cena z reguły jest inna niż w reklamie. Na ogół nikt w aptece nie zamawia dużych opakowań wraz z pojawieniem się reklam w tv czy w radiu. Producent Positivum wprowadza co rusz to nowe suplementy diety ze swojej fabryki (celowo napisałam fabryki,bo jest to Fabryka Leków) i "żywot" części z nich w pamięci Pacjentów trwa tylko tak długo jak długo emitowana jest reklama,a potem produkt zostaje w aptece,aż się nie przeterminuje. I klops.
Dlatego np. u mnie w pracy zamówiłyśmy na próbę 1 op a 30 tab.,ale w związku z zapytaniami dziś wprowadziłyśmy opakowanie 180 tab. Ale też w minimalnej ilości,bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie wyglądało zainteresowanie z Państwa strony.
Stąd wizyta w aptece i komentarz w rodzaju :"Reklama z pewnością nie kłamie" sprawia,że ręce opadają i na mojej twarzy może pojawić się jedynie poblażliwy uśmiech :)
Reasumując dopóki do sprzedaży będą wprowadzane tak masowo jak obecnie suplementy diety,których nikt nie bada (zatem mogą to być nawet śladowe ilości substancji czynnych lub skład może zupełnie mijać się z prawdą co do deklaracji producentów na opakowaniach; są też wyjątki i produkty mają bardzo wysoką jakość), dopóty Pacjenci będą częścią handlowej rozgrywki, których mami się w reklamach chytrze skonstruowanymi hasłami.
P.S. Moim zdaniem producenci nie powinni sugerować cen reklamowanych produktów.
Druga sprawa, po co produkuje się małe opakowanie,skoro duże reklamuje się jako tańsze?
Oby rozsądek Was nie opuszczał :)
środa, 17 września 2014
Pelargonia afrykańska i Czarny bez w walce z wirusami
Witajcie!
Nie zamierzam robić dziś przeglądu preparatów stosowanych w celu wzmocnienia odporności u dorosłych ani u dzieci,bo producenci prześcigają się i owe produkty, a szczególnie syropy dla dzieci zawierają tak różnorodne składniki,że powoli trudno je wszystkie spamiętać.
Chcę Wam przedstawić dwa syropy,które mają udowodnione badaniami działanie przeciwwirusowe.
Dlatego zamiast biec do lekarza po receptę na antybiotyk zastanówcie się czy nie lepiej kupić jeden z poniższych syropów. Pamiętajcie o tym,że w okresie jesieni i zimy atakują nas przede wszystkim wirusy i antybiotyk Wam nie pomoże (bo zadziała tylko w przypadku infekcji bakteryjnej!).
Nie zamierzam robić dziś przeglądu preparatów stosowanych w celu wzmocnienia odporności u dorosłych ani u dzieci,bo producenci prześcigają się i owe produkty, a szczególnie syropy dla dzieci zawierają tak różnorodne składniki,że powoli trudno je wszystkie spamiętać.
Chcę Wam przedstawić dwa syropy,które mają udowodnione badaniami działanie przeciwwirusowe.
Dlatego zamiast biec do lekarza po receptę na antybiotyk zastanówcie się czy nie lepiej kupić jeden z poniższych syropów. Pamiętajcie o tym,że w okresie jesieni i zimy atakują nas przede wszystkim wirusy i antybiotyk Wam nie pomoże (bo zadziała tylko w przypadku infekcji bakteryjnej!).
wtorek, 9 września 2014
Przygotowanie do radioterapii
Temat radioterapii od strony zawodowej nie jest szczególnie bliski farmaceucie. Najważniejszą rolę odgrywają lekarze onkolodzy i radioterapeuci oraz cały personel oddziałów onkologicznych. Jednak w czerwcu odbyłam krótką rozmowę z Pacjentką, która chciała kupić siemię lniane. Na pytanie czy chce siemię mielone czy w ziarenkach,odparła,że nie wie,bo przed radioterapią ma zacząć je pić. Przypomniała mi się owa Pacjentka i postanowiłam napisać kilka słów na ten temat.
Podczas radioterapii najbardziej cierpi skóra i błony śluzowe,dlatego należy o nie odpowiednio dbać.
Błony śluzowe
Po napromieniowaniu okolicy głowy i szyi zaleca się płukanie jamy ustnej:
- siemieniem lnianym (odwar z nasion lnu: 1 łyżkę siemienia lnianego zalewać 1 szklanką letniej wody i powoli gotować pod przykryciem przez 15 minut; po przestygnięciu przecedzić i pić),
- naparem z szałwii (o rumianku słyszałam dwie odmienne opinie: 1) że można stosować i 2) raczej nie poleca się do płukania w obawie,że może wysuszać śluzówkę),
- roztworem wody utlenionej (1 łyżka wody utlenionej na 1/2 szklanki wody),
- roztworem nadmanganianu potasu (roztwór koloru jasnoróżowego).
W czasie trwania radioterapii zaleca się picie siemienia lnianego, oliwy z oliwek, galaretek, kisieli. Równie dobrze można pić Olej Budwigowy. Postacie galaretowate czy oleiste mają działać osłonowo, powlekająco na błonę śluzową przewodu pokarmowego.
Skóra
Jeśli mowa o skórze w aptece znaleźć można kosmetyki dedykowane skórze właśnie po leczeniu promieniowaniem. Pierwszymi tak specjalistycznymi dermokosmetykami była linia X Pharmaceris - kosmetyki apteczne doktor Ireny Eris.Tym co je wyróżnia jest zawartość w składzie kwasu foliowego, który stymuluje proces odnowy komórek skóry, przez co działa regenerująco na skórę. Linia składa się z dwóch produktów, wykazujących działanie kojące i regenerujące. Szczegóły tutaj pharmaceris
Innym produktem aptecznym dla skóry po radioterapii jest Aquastop Radioterapia, której bazę składników stanowią nienasycone kwasy tłuszczowe oraz alantoina.
Kilka miesięcy temu dowiedziałam się o istnieniu linii kosmetyków Oncoderma,które zawierają w składach m.in. panthenol czy alantoinę oncoderma
Prawdą jest,że każdy "prosty" składem podstawowy kosmetyk apteczny może być stosowany w pielęgnacji napromieniowanej skóry. Mam na myśli oliwkę do ciała, preparaty z serii Alantan, Alantandermoline, Bepanthen i wszelkie inne produkty z dekspantenolem czy Linomag. Preferowane są kremy,z tego względu,że łatwiej je rozprowadzić na podrażnionej skórze.
Cały zakres informacji na temat przygotowania pacjenta do radioterapii oraz wskazówki jak dbać o siebie (pielęgnacja + dieta) został przystępnie przygotowany przez Wielkopolskie Centrum Onkologii Klik
Inne zestawienia o pielęgnacji i diecie znajdziecie tutaj Klik , Klik i tutaj Klik
Sama dieta z kolei przyjemnie została przedstawiona tutaj Klik
Trzymam mocno kciuki za każdego Pacjenta poddawanego tej metodzie leczenia!
Ania
Podczas radioterapii najbardziej cierpi skóra i błony śluzowe,dlatego należy o nie odpowiednio dbać.
Błony śluzowe
Po napromieniowaniu okolicy głowy i szyi zaleca się płukanie jamy ustnej:
- siemieniem lnianym (odwar z nasion lnu: 1 łyżkę siemienia lnianego zalewać 1 szklanką letniej wody i powoli gotować pod przykryciem przez 15 minut; po przestygnięciu przecedzić i pić),
- naparem z szałwii (o rumianku słyszałam dwie odmienne opinie: 1) że można stosować i 2) raczej nie poleca się do płukania w obawie,że może wysuszać śluzówkę),
- roztworem wody utlenionej (1 łyżka wody utlenionej na 1/2 szklanki wody),
- roztworem nadmanganianu potasu (roztwór koloru jasnoróżowego).
W czasie trwania radioterapii zaleca się picie siemienia lnianego, oliwy z oliwek, galaretek, kisieli. Równie dobrze można pić Olej Budwigowy. Postacie galaretowate czy oleiste mają działać osłonowo, powlekająco na błonę śluzową przewodu pokarmowego.
Skóra
Jeśli mowa o skórze w aptece znaleźć można kosmetyki dedykowane skórze właśnie po leczeniu promieniowaniem. Pierwszymi tak specjalistycznymi dermokosmetykami była linia X Pharmaceris - kosmetyki apteczne doktor Ireny Eris.Tym co je wyróżnia jest zawartość w składzie kwasu foliowego, który stymuluje proces odnowy komórek skóry, przez co działa regenerująco na skórę. Linia składa się z dwóch produktów, wykazujących działanie kojące i regenerujące. Szczegóły tutaj pharmaceris
Innym produktem aptecznym dla skóry po radioterapii jest Aquastop Radioterapia, której bazę składników stanowią nienasycone kwasy tłuszczowe oraz alantoina.
Kilka miesięcy temu dowiedziałam się o istnieniu linii kosmetyków Oncoderma,które zawierają w składach m.in. panthenol czy alantoinę oncoderma
Prawdą jest,że każdy "prosty" składem podstawowy kosmetyk apteczny może być stosowany w pielęgnacji napromieniowanej skóry. Mam na myśli oliwkę do ciała, preparaty z serii Alantan, Alantandermoline, Bepanthen i wszelkie inne produkty z dekspantenolem czy Linomag. Preferowane są kremy,z tego względu,że łatwiej je rozprowadzić na podrażnionej skórze.
Cały zakres informacji na temat przygotowania pacjenta do radioterapii oraz wskazówki jak dbać o siebie (pielęgnacja + dieta) został przystępnie przygotowany przez Wielkopolskie Centrum Onkologii Klik
Inne zestawienia o pielęgnacji i diecie znajdziecie tutaj Klik , Klik i tutaj Klik
Sama dieta z kolei przyjemnie została przedstawiona tutaj Klik
Trzymam mocno kciuki za każdego Pacjenta poddawanego tej metodzie leczenia!
Ania
piątek, 5 września 2014
Marketingowe chwyty - czyli chleb powszedni w aptekach
Większość z Was na pewno spostrzegła,że od kilku lat królowymi reklam stały się różne produkty sprzedawane w aptekach - suplementy diety, wyroby medyczne czy dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia medycznego. Bloki reklamowe w radiu i telewizji dotyczą szczególnie dwóch firm produkujących suplementy: Olimp Labs i Aflofarm. Nie o nachalnej reklamie dzisiaj chcę pisać,choć nie będzie dla nikogo odkryciem,że reklama dźwignią handlu i nawet najgorszy, najsłabszy składem w mojej opinii produkt sprzedaje się tylko dlatego,że "w reklamie tak mówili". Niestety to prawda, słowo aptekarza zaczyna coraz mniej znaczyć. W zeszłym roku pisałam o tym czy preparaty dla dzieci zawsze różnią się od tych dedykowanym osobom dorosłym Klik a dzisiaj o tym jak firmy wprowadzają ten sam produkt,pod nieco inną nazwą i czy wychodzi im to na dobre?
poniedziałek, 1 września 2014
Bóle neurologiczne w półpaścu
Witajcie!
Poza standardowymi, regularnie powtarzającymi się pytaniami ze strony Pacjentów chociażby o preparaty na zaparcia czy biegunkę trafi się od czasu do czasu niejako "perełka",która pozwala z codziennej rutyny wyrwać umysł Farmaceuty :)
Poza standardowymi, regularnie powtarzającymi się pytaniami ze strony Pacjentów chociażby o preparaty na zaparcia czy biegunkę trafi się od czasu do czasu niejako "perełka",która pozwala z codziennej rutyny wyrwać umysł Farmaceuty :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)