Większość z Was na pewno słyszała o statynach, czyli lekach, które stosowane są w celach obniżania poziomu cholesterolu.
Nie zamierzam pisać krótkiego streszczenia na temat tych leków, ale zwrócić uwagę na kilka spraw związanych z ich stosowaniem. Najpopularniejszymi przedstawicielami tej grupy są:
atorwastatyna (znana jako Atoris, Atrox, Atractin, Corator, Torvacard, Tulip)
simwastatyna (Simvasterol, Simvacard, Vastan, Vasilip, Zocor)
rosuwastatyna (Crestor, Roswera, Suvardio, Zaranta, Zahron).
Na czym polega ich działanie?
Najprościej mówiąc statyny blokują enzym, który katalizuje przemiany na wczesnym etapie syntezy cholesterolu w organizmie (=blokują powstawanie cholesterolu).
Dodam,że do syntezy cholesterolu dochodzi w godzinach wieczornych. Na ogół mówi się,aby statyny zażywać wieczorem. I jest to poprawne zalecenie. Ale znów któregoś razu Pacjent mi powiedział,że wcale nie bo w ulotce nie ma mowy o porze dnia. To też prawda,już piszę dlaczego.
Statyny tak jak wszystkie leki mają tzw. okres półtrwania, czyli czas po którym ich stężenie w organizmie zmaleje o połowę. I tak simwastatyna ma ten czas 2-3 h stąd konieczne jest stosowanie wieczorem kiedy dochodzi do fizjologicznego tworzenia cholesterolu, natomiast atorwastatyna 15-30 h, rosuwastatyna 19 h i te mogą być podane niezależnie od pory dnia. Nawet jeśli atorwastatyna lub rosuwastatyna zostaną podane rano,to po 12 godzinach nadal będą z tą samą skutecznością działać.
Kiedy zaczynałam pracę w aptece, jedna z Pacjentek zadała mi pytanie jak działa lek,który miała zapisany na recepcie (nie pamiętam nazwy handlowej,ale była to któraś ze statyn). Nie zastanawiając się zbyt długo odparłam,że obniża poziom cholesterolu. Na co Pani odrzekła,że przecież ona wcale nie ma podwyższonego poziomu. Wtedy nie wpadłam na to by poinformować Pacjentkę o innych korzyściach jakie płyną ze stosowania statyn. Wiadomym jest,że leki z tej grupy wykazują działanie plejotropowe,czyli wielokierunkowe. Oznacza to,że mają dodatkowy korzystny wpływ na organizm: działają antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie, naczyniorozszerzająco poprzez zwiększanie wydzielania tlenku azotu, zapobiegają osteoporozie poprzez zwiększanie liczby osteoblastów (czyli nasilają kościotworzenie).
Statyny są rutynowo stosowane u Pacjentów z chorobą niedokrwienną serca, skutecznie przedłużając życie tej grupie chorych.
O czym należy pamiętać!
Leki te mogą niekorzystnie wpływać na mięśnie. Początkowo pojawić się może miopatia, objawiająca się bólami mięśni, kurczami, osłabieniem mięśni, która z czasem może przejść w ostry stan jakim jest rabdomioliza, czyli rozpad mięśni z towarzyszącą niewydolnością nerek.
Jeśli w trakcie terapii tymi lekami pojawiają się niepokojące sygnały ze strony mięśni, lekarz powinien zlecić oznaczenie poziomu enzymu kinazy kreatynowej (CK), której poziom wzrasta ok 10-krotnie jeśli dojdzie do uszkodzeń mięśni. Niestety powiem szczerze nie spotkałam się, aby lekarze faktycznie korzystali z tego wskaźnika. Należy też regularnie badać poziom enzymów wątrobowych, szczególnie przy wysokich dawkach leków.
Ryzyko problemów mięśniowych wzrasta m.in. przy stosowaniu innych leków wpływających na poziom cholesterolu, czyli fibratów (wyjątek stanowi fenofibrat czyli Lipanthyl) lub niacyny, czyli popularnej witaminy PP (dawki modyfikujące stężenie lipidów > 1 g/dobę), którą tak chętnie Pacjenci kupowaliby bez recepty i którą tak bezmyślnie farmaceuci wydają bez recepty.
Prawda jest taka,że dopóki naocznie nie zaobserwujemy lub nie usłyszymy,że lek może zaszkodzić to bagatelizujemy sprawę.
Statyny a koenzym Q10
Miałam też pytanie ze strony Pacjentki o to czy podczas terapii statynami musi uzupełniać koenzym Q10? Prawdą jest,że około połowy puli koenzymu dostarczamy z pożywieniem,a pozostała część powstaje na tej samej drodze co cholesterol. Kiedy blokujemy tą syntezę,to zmniejszamy pulę koenzymu Q10.
Związek ten jest silnym przeciwutleniaczem, jego najbardziej znane zastosowanie to kardiologia, aby zwiększyć efektywność pracy serca; stomatologia m.in. w stanach zapalnych dziąseł czy kosmetyka - regenerujące działanie na skórę.
Jak dotąd nie ma jednoznacznej opinii na temat tej korelacji. Myślę,że rozsądnie byłoby uzupełniać koenzym Q10 zwłaszcza, że wykazuje wiele korzystnych działań na nasz organizm.
Sok grejpfrutowy
Nie wolno przyjmować tego soku podczas leczenia statynami, bo zwiększa się ryzyko negatywnego wpływu na mięśnie. W ogóle u osób leczonych przewlekle lub rutynowo przyjmujących leki, nie powinno się przyjmować tego soku, bo wybitnie wpływa na metabolizm zdecydowanej większości leków. Zbyt często jest ten fakt również bagatelizowany.
Podsumowanie
Można spotkać się z głosami krytyki pod adresem statyn, głównie ze względu na działania niepożądane.
Myślę,że faktycznie u nas ignoruje się możliwość uszkodzeń mięśni i lekarze zbyt rzadko zalecają badania CK, może w szpitalach? Dodatkowo informacje z ust Pacjenta o pogorszeniu samopoczucia zbyt często traktowane są jako narzekanie,a u osób w podeszłym wieku wszystko zrzuca się na wiek.
Sądzę,że w tym przypadku nawet jakakolwiek interwencja farmaceuty nawet w postaci informacji w aptece o możliwości samodzielnego zbadania tego wskaźnika, nie ma większego sensu póki co. Parę razy informowałam,że można wykonać takie badanie,ale dopóki lekarz nie powie o tym,to jak grochem o ścianę.
Pozdrawiam
Źródła:
"Aktualny stan wiedzy na temat statyn" M.Banach, K.Filipiak, G.Opolski
A dlaczego nie opisano innych mocnych i częstych skutków ubocznych ? to trucizna, i ona zabija, powoli ale skutecznie na 10 osób biorących statyny które znam aż 6 ma skutki uboczne !
OdpowiedzUsuńZaniżono specjalnie poziomy dopuszczalnego cholesterolu z 230 na 190 w ostatnich latach , by jak najwięcej tego świństwa sprzedawać !
Skutki uboczne przebijają o głowę korzyści z tego leku!
pozdrawiam.
zastanawia mnie jedna niepokojąca kwestia związana z faktem, gdy już zaczniesz terapię musisz do końca życia brać te leki. Czy ma to związek z hamowaniem produkcji cholesterolu przez wątrobę na wskutek statyn? czy w momencie przerwania leczenia nie dojdzie do nadprodukcji własnego cholesterolu? Obawiam, że właśnie tak się dzieje. Więc dlaczego nie prowadzi się pełnej edukacji pacjentów w tym zakresie! Pacjent powinien być świadom konsekwencji terapii, i lub jej nieumyślnym przerwaniu
OdpowiedzUsuńZażywam 40mg rosuwastatyny, lek ma wysoki indeks terapeutyczny.O efektach ubocznych czytam tylko w komentarzach hipochodryków.
OdpowiedzUsuńa- ty-chyba-z-farmacji? Obyś cierpiał tak-jak-ja od- statyn. Kryminał -to-statyny.
UsuńCiesz się, masz szczęście. Statyny mogą wywoływać koszmarne objawy uboczne. Nie wiesz - nie nazywaj ludzi hipochondrykami.
Usuńa co to jest "indeks terapeutyczny"?Chyba trzeba być lekarzem lub farmaceutą, żeby to brać pod uwagę...
UsuńUwaga. Mam 32lata rok temu okazalo się ze mam hipercholesterolemie cholesterol całkowity 319. Zostala mi przepisana Roswera 5mg po pól roku stosowania cholesterol zszedl do 249. Niestety tego leku juz nie wezmę! Doczekalem się silnych bolow mięśni nóg i sciengien kolan.co ciekawe nigdy mnie serce nie klulo a teraz pojawily się uklocia.dlatego zurywam kontakt z tym niebezpiecznym lekiem!!!
OdpowiedzUsuńRównież przyjmowałam Roswerę 5mg przez ok.5 lat(lekarz poinformował, że muszę to przyjmować do końca życia).Objawy takie same jak wyżej, kurcze nocne bardzo bolesne nóg od stóp po uda.Stwierdził naczyniowiec miopatię, ale nie wykluczył rabdiomiolizy czyli rozpadu mięśni z towarzyszącą niewydolnością nerek-częste bolesne ataki, a także znacznie podwyższone enzymy wątrobowe i cukrzyca 2-go stopnia.Ostatnio bardzo mi się pogorszył wzrok - brak ostrości widzenia.Takie "dobrodziejstwo" tego leku.Odstawiłam, a lekarzowi nie odpuszczę, że nie robił mi żadnych kontrolnych badań.
Usuńoszuści tak niszczą nam zdrowie.Lekarze są na paskachfarmac eutów.Prokurator bedziemiał dużopracy
UsuńBrawo,bo-lekarze-to-raczejhandlowcy. Ja też- nieodpuszczę-producentom trucizny czyli firmieMylan.
Usuńprzed przyjęciem leku należy przeczytać ulotkę informacyjną a w razie wystąpienia działań ubocznych czy niepożądanych należy je zgłosić albo lekarzowi albo bezpośrednio do firmy
UsuńTen lek jest chyba najgorszy - ma to samo po 2 latach - odstawiam i przechodzę na witaminy b oraz inne suplementy. Dochodzę właśnie do siebie - miałem wszystkie opisane wszędzie objawy oprócz cukrzycy. Piszą w ulotkach że u niektórych są powikłania - ja widzę, że chyba u wszystkich !
UsuńZaranta jest na bazie laktozy o czym lekarz nie wspomniała. Powoduje biegunkę i nudności . Można ją stosować max do wieku pacjenta 70 lat.
OdpowiedzUsuńpoczytajcie o homocysteinie ... i obnizaniu jej poziomu - ponoć na zachodzie badań poziomu cholesterolu sie juz nie robi
OdpowiedzUsuńPo Zahronie mam okropne nudności, a że biorę wieczorem, to w nocy nie mogę spać. Też tak macie
OdpowiedzUsuńodnosząc się do artykułu, wykupując swoją pierwszą receptę na rosuwę zapytałem farmaceutkę o jakiej porze należy przyjąć tabletkę? usłyszałem że wieczorem, zapytałem dlaczego? bo statyny bierze się na noc!! zajrzałem do ulotki dolekowej i wyczytałem że można brać na czczo albo z jedzeniem czyli nie ma znaczenia pora, w przypadku rosuwy nie trzeba badać enzymów wątrobowych bo jest metabolizowana przez nerki, trzeba za to mieć zdrowe nerki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwydaje się, że statyny mają najprofesjonalniej zorganizowany hejt ze wszystkich leków współczesnej farmacji;
OdpowiedzUsuńnajśmieszniej w tym hejcie brzmią uwagi o "zmowie producentów" :)
Taaa - szkoda, ze nie rozmawiamy bezpośrednio - jeszcze mi trochę zostało po statynach.
UsuńCo tam statyny - za moment dziadków przymusowo zaszczepią i im mózgi odjadą, a w hospicjach będą im i tak podawać statyny i inne produkty farmacji przymusowo za co dzieci słono zapłacą ...
OdpowiedzUsuńod ośmiu lat biore fenofibraty , a od dwóch lat statyny: pon,śr.,pt=liphantyl 267 a wtorki czwartki soboty roswera 10, Badania krwi wykazuja podwyższone bazofile, uszkodzoną wątrobę. FORMEDS CARDIO- na homocysteinę, Dzieki za Wasze wypowiedzi,nie zdawałam sobie sprawy,że cierpię od tych leków.ZDROWIA WSZYSTKI ŻYCZĘ
OdpowiedzUsuńWlasnie walcze z postatynowa choroba meza ktory sam bedac lekarzem aplikowal sobie to swinstwo Teraz widze ze mialwszystkie objawy tzn.bezsennosc,koszmary nocne,bole miesni,trudnosci z oddychaniem i na koniec demencja w wieku 50 lat Jest na rencie,po pewnym ale za dlugim czasie doszlam dp przyczyny naszych nieszczesc,po systematycznym zmniejszaniu dawki statyn unormowalo sie cisnienie i puls,zmniejszam dawke leku na nadcisnienie,drzenie reki jak u Parkinsona choroby minelo,ustapily obrzeki konczyn dolnych Maz powoli zaczyna chodzic i jesc samodzielnie a w ktoryms momencie nie mogl juz siedziec i podniesc lyzki do ust Jego koledzy kaza nadal podawac mu to swinstwo,ktore odstawilam juz na wlasna reke. Troche lepiej tez kojarzy ale pewnie sa juz zmiany nieodwracalne,sam zmarnowal sobie zycie stosujac sie do zalecen Ach,szkoda slow
OdpowiedzUsuń