wtorek, 13 sierpnia 2013

LABORATORIUM ANALITYCZNE - profile badań

Tak sobie dzisiaj siedzę i myślę, że pewnie nie wszyscy zdają sobie sprawę, że udając się do lekarza specjalisty warto zorientować się jakie badania można wykonać na własną rękę, o ile budżet domowy pozwala, a chcemy zaoszczędzić trochę czasu i zamiast np. 2 odbyć tylko 1 wizytę (jeśli Ktoś z Was wybiera się prywatnie to zaoszczędzi też i pieniądze, bo może Wasza przezorność sprawi, że nie będzie potrzebna kolejna wizyta). Albo zwyczajnie jeśli niepokoi Was stan zdrowia lub macie tendencje do nawrotów pewnych schorzeń.

(Lekarz rodzinny powinien 1 x w roku skierować na badania ---> pisaliśmy o tym w poście "Nikt lepiej niż my sami nie zadba o nas...").

Jakieś 2,5 roku temu trafiłam do "fajnego" laboratorium analitycznego. Już tłumaczę, co oznacza fajne, bo domyślam się, że większość społeczeństwa ma ciarki na skórze na samą myśl o igle i krwi.
Owe laboratorium spodobało mi się dlatego, że oferowało tzw. profile badań, czyli propozycje badań jakie należy wykonać, chcąc sprawdzić czy dany narząd funkcjonuje poprawnie.

I tak w ofercie znalazły się m.in.:
- profil nerkowy,
- profil tarczycowy,
- profil sercowy,
- profil wątrobowy,
- profil lipidowy itd.

W ofercie można znaleźć pakiet podstawowy, jak i rozszerzony względem niektórych narządów.
Dość ciekawą propozycję stanowi również profil kobiety w ciąży, jak również mężczyzny i kobiety 40+.

Jako, że sama badam się przynajmniej raz do roku, polecam każdemu Obywatelowi/Pacjentowi :) wykonanie raz do roku podstawowych badań, zaraz podam link do strony na której nazywa się taki zestaw  tzw. profilem ogólnym Klik

Przeglądając propozycje tego laboratorium nie zawsze co do joty trzeba wykonać skrupulatnie całość proponowanych badań, bo propozycje wskazują na "porządne prześwietlenie" danego narządu.

Biorąc pod lupę chociażby profil sercowy, ja wykluczyłabym CPK i LDH, bo to już leży w gestii specjalisty.

Uważam, że wyedukowane społeczeństwo, to zdrowsze społeczeństwo. Nie oznacza to, że uważam nasze społeczeństwo za głupie, co to to nie (chociaż nie dalibyście wiary w niektóre pomysły Pacjentów ;)) bo u nas każdy sobie jest lekarzem, ale chodzi o to by mieć większą świadomość, że tak naprawdę nasze zdrowie leży w naszych rękach, a nie tylko lekarza, bo lekarz ma iluś tam Pacjentów i nie jest w stanie w 100% poświęcić się każdemu (jest tylko człowiekiem). O ile to możliwe, warto czasami zapytać, zaproponować coś od siebie i porozmawiać z lekarzem (o ile nie jest gburliwy lub zarozumiały, że człowiek czeka aby jak najszybciej opuścić gabinet a chodzi tylko z iście ważnego powodu. Jeszcze nader często tak się zdarza).


Pozdrawiam!


P.S. Nie polecam bazować tylko na artykułach z niemedycznej prasy i biegać do apteki co rusz po nowy, reklamowany aktualnie w prasie lub TV suplement diety. Warto zapytać w aptece, w zielarni, a jeśli odpowiedź Was nie satysfakcjonuje, iść może i do drugiej, porównać opinie.

P.S. Moim celem nie jest krytyka środowiska lekarskiego, ponieważ jako młoda farmaceutka zdaję sobie sprawę jak wygląda rozmowa w aptece z Pacjentem, a niestety zbyt często jest to bardziej sprzedaż preparatów, zero rozmowy i do widzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz